29-03-2009 23:08
Nie będę walczył z dinozaurami jak jakiś debil
W działach: Konwenty | Odsłony: 1
W niedzielę, kiedy wreszcie udało mi się dotrzeć do stolika akredytacji... Narzekam na akredytację, która zdecydowanie się nie popisała (przy czym gratsy dla lucka & Co, którzy z iście fanowską werwą, z własnej inicjatywy dogadali się z Orgami i pomogli rozładować kolejkę z morderczą wprost efektywnością! I na tym kończę narzekanie, bo reszta była taka, że nie mogę napisać, bo złamię regulamin. Miazga. Dawno nie bawiłem się na konie tak dobrze od początku do końca. Czwartkowy biforek u Senmary i Furiatha wyssał ze mnie trochę siły, przez co zlamiłem w sobotni wieczór nie wyrywając ze wszystkimi na miacho, bo zwyczajnie padałem i słaniałem się na sfatygowanych nogach. Potem frywolne podśmiechawki ze znajomymi, parę punktów programu, urocza i przetania spaghetteria Piccolo i nieustająca biba w Budynku B.
No. Przyjedźcie na Pyrkon za rok.
I teraz prywata. Podziękówki/pozdrówki in order of appearance:
- dla Duce, począwszy od podróży, na epizodzie z warsem skończywszy;
- dla Urka i Lecha, za odebranie z niedopuszczalnym opóźnieniem, frywolne podśmiechawki i szeroko pojęte wspólne siębujanie;
- jeszcze raz specjalnie dla Urka, za kosmiczny geek wise na temat Army of Lovers!
- dla Zosi, za wspaniałe współwożenie;
- dla Senmary i Furiatha za mega podjęcie i wspaniałe wspólne zachwyty nad gotyckimi klipami;
- dla Rebounda, za [od końca] wspólną podróż, miodzik i sprowokowanie żartu o danielach;
- dla Magdy i repka, za bycie (jak zwykle i bardzo dobrze) Magdą i Jayem, kumplem Cichego Boba ;P
- dla rincewinda bpm, który okazał się tak samo jak ja ściemniać, że mieszka na Żoliborzu – przypominam się z sesją itd.
- iron_mastera, Puca, poznańskich graficiarzy, pani z bufetu, Zosi i Borysa i wszystkich, których z powodu bolącego paluszka tutaj nie wspomniałem.
Buziaki, dozo na Confuzji i Avangardzie.
Aha, nie było premiery Exalted.
No. Przyjedźcie na Pyrkon za rok.
I teraz prywata. Podziękówki/pozdrówki in order of appearance:
- dla Duce, począwszy od podróży, na epizodzie z warsem skończywszy;
- dla Urka i Lecha, za odebranie z niedopuszczalnym opóźnieniem, frywolne podśmiechawki i szeroko pojęte wspólne siębujanie;
- jeszcze raz specjalnie dla Urka, za kosmiczny geek wise na temat Army of Lovers!
- dla Zosi, za wspaniałe współwożenie;
- dla Senmary i Furiatha za mega podjęcie i wspaniałe wspólne zachwyty nad gotyckimi klipami;
- dla Rebounda, za [od końca] wspólną podróż, miodzik i sprowokowanie żartu o danielach;
- dla Magdy i repka, za bycie (jak zwykle i bardzo dobrze) Magdą i Jayem, kumplem Cichego Boba ;P
- dla rincewinda bpm, który okazał się tak samo jak ja ściemniać, że mieszka na Żoliborzu – przypominam się z sesją itd.
- iron_mastera, Puca, poznańskich graficiarzy, pani z bufetu, Zosi i Borysa i wszystkich, których z powodu bolącego paluszka tutaj nie wspomniałem.
Buziaki, dozo na Confuzji i Avangardzie.
Aha, nie było premiery Exalted.
10
Notka polecana przez: amnezjusz, iron_master, kaduceusz, Kot, Mayhnavea, Rebound, Repek, Senthe, Urko
Poleć innym tę notkę